Pszczoły i kwiatki. Rzecz o wierności

Jedno z najczęściej zadawanych pszczelarzom pytań brzmi: "Skąd biorą się miody odmianowe?". Jak się okazuje nie jest to takie oczywiste, ponieważ w tym samym czasie w naturze kwitną setki gatunków roślin. Jak to możliwe, że sprzedajemy miody gryczane, lipowe, akacjowe? Czy do każdego rodzaju miodu wykorzystuje się inną rasę pszczół? Czy jedna rodzina produkuje jeden rodzaj miodu? Nie. Otóż wszystko sprowadza się do romantycznej wizji wierności.

W naturze wszystko wiąże się z matematyką, a dokładniej z prawdopodobieństwem. Ewolucja promuje takie zachowania, które zwiększają prawdopodobieństwo przekazania genów następnym pokoleniom. W przypadku pszczół zgromadzenie odpowiedniej ilości zapasów jest sprawą kluczową do przetrwania. Dlatego zmaksymalizowały one wydajność w sposób, którego niejedna korporacja mogłaby pozazdrościć. Otóż furażerki zbierają nektar tylko z jednego gatunku kwiatu w ciągu dnia, a zdarza się nawet, że w ciągu całego życia! Czy pszczoły wybierają byle kwiat, który kwitnie w danej chwili? W grę wchodzą osobnicze gusta pszczół. Kiedy zwiadowczyni wróci do ula przekazuje swoim siostrom po kropli nektaru, a te mogą zdecydować, że to dobry towar i ruszyć na łowy albo poczekać na inną propozycję smakową. Mogą jednak odmawiać tylko do czasu, lenistwo nie jest tolerowane w rodzinie pszczelej, dlatego przy około trzeciej degustacji niezależnie od preferencji muszą ruszyć do pracy tak, aby nie zmarnować dnia roboczego. Jeśli chwilę się nad tym zastanowimy to jest to bardzo logiczne podejście. Kwiaty mają różne kształty i wymiary, dlatego dostanie się do słodkiego nektaru nie zawsze wygląda tak samo. Młode pszczoły są często przyuczane przez starsze siostry. Wyobraźmy sobie studenta, który spędził po jednym roku na leśnictwie, rybołówstwie, prawie i medycynie. Czy ktoś uznałby go za kompetentnego w którejś z tych dziedzin? Raczej nie. Z pszczołami jest podobnie przy wyborze kwiatów. Dlatego powstają "oddziały zbieraczek", które zajmują się zbiorem nektaru z konkretnych roślin. Jest to tak perfekcyjny system, że godziny swoich lotów przystosowały do pory dnia, w której nektaruje dany kwiat. Czy to oznacza, że po przekwitnięciu mniszka wszystkie "mniszkowe" zbieraczki przestają pracować? Oczywiście, że nie. Pszczoły charakteryzują się wielką elastycznością w odpowiedzi na warunki środowiska.

Jest to kolejny przykład, jak perfekcyjnie pszczoły przystosowały się w procesie koewolucji do wykorzystywania zasobów środowiska. Podobnie jak człowiek, ale z tą różnicą, że nie uciekły się do zmiany świata na swoją modłę

Komentarze (0)

  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.

Newsletter: