​Pszczele Flamenco

My ludzie mamy często problem z komunikacją, a jak radzą sobie z tym pszczoły w ciemnym ciasnym ulu?

Odpowiedzią jest taniec, a konkretniej drganiaprzez niego ​wywoływane. Tak więc bardzo ważny jest parkiet, po którym się tańczy. Pszczoły bardzo dbają o ten​ fragment plastra. Chodzi o to, aby pszczoły w kompletnej ciemności mogły odszyfrować kod zawarty w ruchach furażerki. Dlatego pszczelarze od wielu już lat wiedzieli, że nie mogą robić w ulu bałaganu, który utrudniałby odnalezienie pszczelej dyskoteki.

Jak to wygląda w praktyce? Zwiadowczyni wraca do ula, daje kilku swoim siostrom do spróbowania nektar, który zebrała i wykonuje odpowiedni taniec. Jeśli źródło pożytku znajduje się niedaleko (do około 25 metrów od ula) wykonywany jest „okrągły taniec”, który nie zawiera informacji o kierunku, w którym pszczoły mają lecieć. Wtedy muszą wspomagać się węchem. Jeśli źródło pożytku znajduje się między 25 a 100 metrów od ula, pszczoły tańczą taniec sierpowaty. Jeżeli natomiast pożytek znajduje się dalej (powyżej 100 metrów), wtedy wykonywany jest taniec wywijany. Jest to taniec wykonywany mniej więcej na planie ósemki, której oś odchylenia od pionu (wyznaczonego przez grawitację) odpowiada kątowi zawartemu między wektorem kierunku lotu do pożytku i tym poprowadzonym od ula do słońca. Jest to informacja o kierunku. Informację o odległości (a raczej o energii, jaka potrzebna jest do dolecenia do pożytku) stanowi czas wykonania jednego koła w tańcu i energiczność, z jaką pszczoła wywija odwłokiem w tańcu.

Na tą chwilę nie wiemy nic o „tanecznych dialektach” różnych podgatunków pszczół. Natomiast udowodniono, że dawkowanie pszczołom oktopaminy (neuroprzekaźnika u zwierząt bezkręgowych) zwiększyło skłonność furażerek do tańczenia po powrocie do ula.

Komentarze (0)

  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.

Newsletter: